Komentarze: 0
...otwieram oczy... czuje tylko zimno przeszywające moje kosci.... leze na zimnej posadce... pod scianą pokoju... widac niespokojny sen... wszedzie rany... lezałam na kawałkach lustra... i kiedy to sie stało ? zakrzepła krew jest na moim ubraniu... na pogłodze... na kawałkach szkła... biore delikatnie wiekszy kawałek do reki... spogladam w to lustro... a po chwili ciskam nim o sciane.znów trzask tłuczonego szkła... siedze tak przez chwilke... zimno nie daje mi spokoju... słychac kroki... sa coraz blizej... słychac jak otwiera sie cela... która jest obok... później tylko wrzaski... kroki... i cisze...